niedziela, 30 czerwca 2013
W dalekim kraju
W dalekim kraju, gdzie rządził On
ludzie komunie krzyknęli - Won!
A On się krzykiem bardzo obruszył.
Zagroził wszystkim, że sprzeciw skruszy.
Sposób podebrał starej skarpetce,
która krzyczała - musi, lecz nie chce,
by przed sąd ciągnąć wszystkich krzykaczy.
Ludziom pokazać, co władza znaczy.
Procesów naraz ruszyło mrowie.
Ktoś tylko szepnie, ktoś słówko powie -
wychodzi z sądu w samych skarpetach.
Wyszedł tak stamtąd stary poeta.
I dziennikarzy skazano mnóstwo
na potępienie i na ubóstwo.
Błędnych orzeczeń nikt się nie wstydził.
W dalekim kraju sąd z ludzi szydził.
Dobrze, że u nas inne zwyczaje
i że normalnym jesteśmy krajem,
bo nasza władza ma zdrowy mózg.
Niech sto lat włada pan Donald Tusk!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz