czwartek, 27 czerwca 2013
Wirtualnie
Pożyczę sobie. Oddam z procentem.
Sam sobie weksel wystawię.
To przecież nie jest żadnym przekrętem.
Sam z sobą się przecież bawię.
Uzbieram kwity. Zażądam zwrotu.
Nie oddam, bo nie mam z czego.
Nie miała baba większych kłopotów.
Ma teraz problem z niczego.
Wszystko to da się odłożyć w czasie.
Zabawy sobie nie przerwę.
Stale mi rosną rachunki w kasie.
Mam swą Feralną Rezerwę.
Jestem bogaczem! Coś w świecie znaczę.
Rating mi urósł do góry!
Wszystko policzyć można inaczej,
choć ma się w kieszeniach dziury.
Głowę mi suszą. Dziury być muszą!
To są Fundusze Otwarte!
Ja sam stanowię nad nimi Urząd!
Sam liczę ile są warte!
Dla mnie miliony - dla kogoś zero?
Nie ma to dla mnie znaczenia.
Nie jest to dla mnie żadną barierą.
Na świecie wszystko się zmienia.
Pożyczę sobie. Oddam z procentem.
Sam sobie weksel wystawię.
To przecież nie jest żadnym przekrętem.
Sam z sobą się przecież bawię.
Można od bieżni się uzależnić.
Idę, a się nie przemieszczam.
Ludzie aktywni są bardziej prężni.
Obrót - to zasada pierwsza!
Robią to inni. Całkiem niewinni.
Świat potrzebuje zabawy.
Ludzie bezczynni być nie powinni!
Zapłaci, kto jest ciekawy!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz