sobota, 1 czerwca 2013

Zamulony świat



 







Może to jest czarnowidztwo.
Wszędzie widzę budownictwo.
Cyrkle, kielnie oraz młotki -
od Hiszpanii do Czukotki.

Opętały mnie złe duchy?
Oglądam wszędzie fartuchy
w szkocką kratkę, albo w słońca
od końca lądu do końca.

Gdzie nie spojrzę - tam Mistrzowie.
Wielcy, że głowa przy głowie.
Nieboskłonu prawie sięga.
niewidzialna rynku ręka.

To chyba jakaś obsesja.
Pochód władzy, czy procesja,
wszędzie gwiazdy, wszędzie znaki,
tylko człowiek byle jaki.

Nic z tych znaków nie rozumie
Zrozumieć tego nie umie,
czemu jest w jednej koszuli
i kto tak ten świat zamulił?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz