sobota, 12 października 2013
Dyrdymały
Mając na względzie groźby, zakazy -
luźno złożyłem w szereg wyrazy.
Dokładnie nie wiem, co wyszło z tego.
Nie chcę nikogo skłaniać do złego!
To są normalne sobotnie myśli
o tym kto system władzy wymyślił.
Najwyższe czynsze. Najwyższe ceny.
Już nie chodzimy. Już nie jedziemy.
Wielu nie płaci, bo nie z czego.
Łatwo sprowadzić ludzi do złego.
Lichwa jak upiór idzie za kasą.
Nikt nie ma zysku, a wszyscy tracą.
Niedobór ludzkie zabiera żniwo.
Wciskają uczniom wiedzę fałszywą.
Komu to służy? Co daje komuś?
Zwolnienia z pracy. Niepewność domu.
Pozostawienie nędzy samopas.
Jaką wspólnotą jest Europa?
Rosną podziały. Wszędzie różnice.
Lobbing zabiera twarz polityce.
Korporacjonizm i syndykalizm
dzielą wśród swoich to co zabrali.
Wciskają ludziom, że coś, gdzieś drgnęło.
Że się odbija, że przeminęło,
a z drugiej strony straszy ich pałą.
Taką dziś mamy władzę wspaniałą.
Chcesz zbierać grzyby? Mandat się zdarzy.
Z fotoradaru. Od leśnej straży,
a na dodatek ze zbioru swego
domiar otrzymasz ze skarbowego.
Pora zrozumieć, że też coś możesz.
Wybrać się z domu. Przejść się po dworze.
Przekonać dzieci, by poszły z tobą.
Niech się i władza zrobi nerwową.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz