sobota, 28 czerwca 2014
Pnącze chęci i umiaru
Wpadniesz w szranki niespodzianki,
kiedy puste dotąd szklanki
wypełni czerwone wino.
Nie dokazuj tak dziewczyno.
Gdy upijesz odrobinę
nie odstąpisz od pucharu.
Silnie wiąże winę z winem
pnącze chęci i umiaru.
Pewnie miła nie dasz wiary
gardząc spojrzeniem pochopnie.
Myśląc o kimś - Jest już stary.
Kusisz przesadnie zalotnie.
A z tego dokazywania,
gdy jesteś rozanielona,
nic już ciebie nie osłania
i możesz być zaskoczona.
Wpadniesz w szranki niespodzianki,
kiedy puste dotąd szklanki
wypełni czerwone wino.
Nie dokazuj tak dziewczyno.
I horyzont się zachwieje,
kiedy - Porzućcie nadzieję...
w otwartym wejściu zobaczysz.
Pewność siebie nic nie znaczy.
Może się okazać głupstwem,
a być może trudną próbą.
Gdy się spotka starość z bóstwem
nie rozważa nic za długo.
Gdy upijesz odrobinę
nie odstąpisz od pucharu.
Silnie wiąże winę z winem
pnącze chęci i umiaru.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz