wtorek, 10 czerwca 2014

Short













Takie życie, jak widzicie.
Nie trzeba wstawać o świcie
i w ogóle nic nie trzeba.
Słońce darmo grzeje z nieba
i widoki są rozkoszne,
lepsze niż te zeszłoroczne.

Taki nastrój, jak pogoda.
Na kłopoty zdrowia szkoda.
Zapomniano dawne chłody.
Można znowu kręcić lody.
Pod wodną stanąć kurtyną
i pokazać tors dziewczynom.

Taki upał, jak nadzieje.
Zanim licho coś przywieje,
zanim znowu coś wystrzeli,
poddaj się bracie kąpieli,
a wczorajsze troski spłyną.
Rosną, ciążą, a więc miną.

Nadeszła fala gorąca.
Jednych wznosi. Innych strąca,
lecz to ciebie nie dotyczy.
Niech się martwią politycy!
Niech się pocą w garniturach.
Życie - short. Pełna kultura.

Nawet jeśli gołe świeci,
cieszmy słońcem się jak dzieci.
Uśmiech powrócił pod wąs.
Na pomniki wraca brąz.
Znowu się czerwienią wszyscy
pod niebem jasnym, przejrzystym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz