piątek, 15 listopada 2013
Oszalał całkiem świat
Oszalał całkiem świat.
Krwi ludzkiej się ożłopał.
Zabijał, gwałcił, kradł.
Szalała Europa.
Brata zabijał brat,
potem doły zakopał,
a ludzi straszył bat.
Wszyscy pragnęli złota.
Jedni wciąż żyli "nad",
a drudzy jak w okopach.
Straszył przez wiele lat
radioaktywny opad.
Aż wreszcie ten nasz świat
głęboki kryzys dopadł,
a ktoś wymyślił czat
komórkę i laptopa.
I życie się zmieniło
na całkiem wirtualne.
Wszystko, co przedtem było
stało się nierealne.
Jakby się wywróciło
na swoją drugą stronę
i innym życiem żyło
okrutnie odmienione.
Oszalał całkiem świat.
Podzielił się okopał.
Zadłużał się i kradł.
Szalała Europa.
Wciąż ludzi straszył bat.
Wszyscy pragnęli złota.
Jedni wciąż żyli "nad",
a drudzy na robotach.
Na wielki obszar spadł
radioaktywny opad.
Upadł poprzedni ład.
Świat się o wojnę otarł.
I wtedy Wielki Brat
a za nim Europa
pod lupę wzięli czat
komórkę i laptopa.
I życie się zmieniło.
Pod kontrolą - fatalne.
Wszystko, co przedtem było
stało się nierealne.
Jakby się wywróciło
na swoją drugą stronę
i innym życiem żyło
okrutnie odmienione.
Oszalał całkiem świat...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz