Powołany
Gust, debatę - wziął na klatę.
Odegrał pieprzenie.
Potem poszedł po wypłatę.
Teatr wam odmienię!
Będzie zdrojem i przebojem,
a nie starą budą.
Konfrontacji się nie boję!
Bijcie brawo cudom!
Dobra scena granic nie ma,
przebije agencję.
Narodowy będzie temat!
Wiwat preferencje!
Chociaż Stary - jeszcze może!
Zaręcza wam Klata!
Mówicie: - Nie było gorzej!
Mówcie! Mi to lata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz