wtorek, 5 listopada 2013
Będziesz miała Polsko święto!
Straszą słotą listopady.
Milczą groby. Przeszły Dziady.
Drzewa w niebo sterczą goło.
Niewesoło.
Niewesoło.
Kołysze się w polu badyl.
Mgiełka otuliła sady.
W chałupach szepczą o biedzie.
Kto pojedzie?
Kto pojedzie?
Do Warszawy? Czy Krakowa?
Białystok coś przygotował.
Kto wyruszy? Dokąd? Czym?
Będzie dym.
Będzie dym.
Nad drogami tuman szary.
Matki prasują sztandary.
Telewizor wyłączony.
Biły dzwony.
Biły dzwony.
Ksiądz odradzał już podróże.
O kratach mówił, o murze,
a młodzi szczotkują glany.
Damy radę!
Radę damy!
Niech listopad słotą straszy.
Niech szykują pułk kamaszy.
Ustawiają tyraliery.
Na bariery!
Na bariery!
Mocne hasła narodowe.
Okrzyk łatwo wchodzi w głowę.
Nie oddamy listopada!!!
Iść wypada!
Iść wypada!
Cóż tam dymy, co nam słota.
Ugiąć musi się hołota.
Będziesz Polsko miała święto!
Jesteś Świętą!
Jesteś Świętą!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz