poniedziałek, 11 listopada 2013
Mówiliśmy...
Mówiliśmy - Lemingi. Mówiliśmy - Kibole!
A tylko Oni, jedni krzyknęli : - Nie pozwolę!
Mówiliśmy, że w głowie im tylko konsumpcjonizm.
Za Polską się ujęli. Nikt inny. Tylko Oni.
Straszeni. Zamykani. Nazwani bandytami.
Bronić tu będą domu, choćby musieli sami.
Dziewczęta (ładne), chłopcy - jeszcze licealiści.
Dość! - draństwu powiedzieli i na ulicę wyszli.
Zakaz ich nie powstrzymał. Poprawność mają gdzieś.
Polityk się wypinał. Policja chciała zgnieść.
Lewactwo na nich z dachów rzucało mołotowy,
lecz pokazali siłę i Ruch swój - Narodowy.
Kochają Cię tu Polsko. Zginąć Ci nie pozwolą.
Gdy wyjechało wojsko. Ci wrogów
ech, niedolo -
pogonią z parlamentów, sprzedajnych władz i rządów
i innych tu nie będzie (oprócz polskich) poglądów.
Bóg - Honor i Ojczyzna - na szkolne ściany wróci.
To nasze dzieci przecież, a my ich nie porzucim!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz